Poznajcie Tulę - niewidomą kotkę, która całą sobą pokazuje, jak niezwykłym jest zwierzakiem. Właśnie tak - niezwykłym.
Bo można o niej powiedzieć wiele, ale na pewno nie "niepełnosprawna".

Tula i wszystkie podobne do niej zwierzaki codziennie opowiadają swoim opiekunom historie o odwadze, nadziei, radości i niezłomności. Usiądź, posłuchaj i czerp garściami, bo możesz dostać bardzo wiele.

I pamiętaj, że "najważniejsze, jest niewidoczne dla oczu...".

Cow - Fearless Blind Cat from Georgia


Cow przed wypadkiem.
Oto Cow. Tak! Kot o imieniu Krowa! Nawet jego właściciele wiedzą, że jest to nieco dziwne imię, ale tak postanowił wnuczek właścicielki i tak zostało. :)

Cow jest równie wyjątkowy, jak jego imię. Nie urodził się niewidomy. Został adoptowany, jako zupełnie zdrowy kociak i wiódł zwyczajne, spokojne życie w Hampton. Wszystko zmieniło w 2014 roku. 




Cow udał się na codzienną przechadzkę po okolicy, ale tego feralnego dnia nie dane mu było spokojnie wrócić do domu. Prosto ze spaceru trafił do szpitala.

Właściciele nie wiedzą dokładnie, co przydarzyło się Cow, nie jest w stanie określić tego także weterynarz opiekujący się nim. Najbardziej prawdopodobny wydaje się wypadek, w którym zwierzak został potrącony przez samochód. To mogłoby też wyjaśniać strach przed autami, jakiego Cow nabawił się po tej tragicznej przygodzie. 

W wypadku Cow odniósł wiele bardzo poważnych obrażeń. Spędził długie tygodnie pod opieką szpitala weterynaryjnego, gdzie, na całe szczęście, udało się go "poskładać". Niestety wzrok utracił bezpowrotnie. 


Mimo, iż nie był niewidomy od urodzenia, czy też wczesnego dzieciństwa, nauczył się doskonale sobie radzić. I Cow, i jego opiekunowie, znakomicie przystosowali się do nowej sytuacji. Co prawda dalekie, samotne wędrówki kocura odeszły w zapomnienie, ale on i bez tego korzysta z życia pełnymi łapkami. 


Podziwiamy hart ducha Cow'a - jest wielkim superbohaterem. Podobnie jak jego opiekunowie, którzy nie poddali się i pomogli mu wygrać tę ciężką walkę. Cow czeka na Was tutaj - zajrzyjcie do niego koniecznie.


Thanks to Mr. Tom - the owner of Cow - who have accompanied with Tula during her first steps on the Internet. It's great that we had the opportunity to "meet" you and Cow. :) Thank you also for everything you have done for this wonderful cat. if there were more people like you - the world would be a much better place.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz