jeśli miałam jeszcze jakiekolwiek obawy, czy Psiaki poradzą sobie z najnowszym członkiem rodziny, to właśnie zostały one do końca rozwiane.
Dziewczyny przypadły sobie do gustu od pierwszego momentu.Nie wiem, na ile Tula zdaje sobie sprawę z wielkości kompanki do zabaw, ale Gapcia ewidentnie wie, że trzeba bawić się delikatnie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz